Ciach. Mamy listopad! Mamy też leciutkie zwolnienie tempa. I nawet tego metalu jakoś mniej niż zwykle. Wielkie gwiazdy wciąż w odwrocie. Na uwagę zasługuje na pewno brak turystów od The Prodigy a także Post-Apocalypto od Tenacious D. Dodatkowo pewna legenda wydała 36-ty album. Mniejszy kaliber godny polecenia? Płyty od Jacoba Banksa, Dead Can Dance oraz Matta Corby’ego. Fani
Tag: Samantha Jade
Piątek pełen poszukiwania odrobiny wiosennej ochłody Pop, Indie, Rock Bishop Briggs – Church of Scars Black Stone Cherry – Family Tree Kimbra – Primal Heart A Perfect Circle – Eat the Elephant Samantha Jade – Best of My Love Sting & Shaggy – 44/876 Electro Bokka – Life On Planet B Folk Ebo Taylor –