MARINA powraca, tym razem już bez diamentów. I przedstawia nam ręcznie narysowane niebo. Piosenka mniej dynamiczna niż zwykle, ale głos Mariny wciąć magiczny. Lewis Capaldi poruszy Wasze serca, pięknym tekstem, piękna muzyką i równie poruszającym obrazem, w którym udział wziął jeden z Doktorów! Każdy ma kogoś kogo kocha. I to jest właśnie piosenka o tym stanie. Trzeba tylko pilnować, żeby ten jeden jedyny pociąg nie odjechał nim wsiądziemy. Dwa dobre zespoły połączyły siły i nagrały przyjemny kawałek – mowa o The Chainsmokers oraz 5 Seconds of Summer – a utwór, a jakże, o miłości! Kolejnym ciekawym połączeniem jest wspólny utwór Julii Michaels i Nialla Horana, no co za czasy nastały z tymi duetami! Pierwszego lutego Within Temptation wydało nową płytę, a dla podtrzymania dalszego ognia dostajemy kolejny teledysk, oto Supernova. Odrobina deszczu, odrobina emocji – oto idealny przepis Gerarda Way’a na Akademię Parasolek, gościnnie Ray Toro. James Blake też mierzy wysoko, zaprasza gościnnie Travisa Scotta i Metro Boomina i tworzy troszkę w innym klimacie.
Kelly Rowland nosi swoją koronę, po prostu. Tak samo jak po prostu możemy porozmawiać o nowym kawałku Khalida. Po prostu. Po prostu powróciło też Ashley Tisdale. Jak kochasz to puść wolno.
Bardzo ciekawą propozycją może okazać się nowy Maverick Sabre. Zwolnił, został taksówkarzem, zaprosił Jorję Smith, no i w ten sposób zachęcił mnie na swój album, który już pod koniec marca. Bardzo lubię takie klimaty. Chemiczni bracia znowu dają znać o swoim powrocie. I dobrze, bo płyta już na początku kwietnia, a Got To Keep On powoduje tylko niedosyt. Chłopiec z bańki urzekł moje serce pod koniec zeszłego roku. Mowa o Alecu Benjaminie. A teraz możemy posłuchać jego wspólnego utworu z Alessią Carą – czysta przyjemność. Tori Kelly też zmieniła zdanie i wróciła z nowym materiałem. Wallows jako nieliczni trzymają poziom indyków i nie, nie jestem jeszcze tym znudzony. Kilka zespołów może zostać w tym klimacie, a jak!
Odkrycia i nisza:
Melancholię otworzy przed Wami Lucky Daye, gdyż niezrozumienie potrafi być bolesne. Wówczas warto złapać kogoś za rękę i przejść przez to razem, tak radzi też Quinn XCII ze wsparciem Elohim. Seafret utrzyma nas w smutku, ponieważ opowie o miłości do osób, które od nas odchodzą, czasami na zawsze. RY X już w nadchodzący piątek wyda trzecią płytę, a Foreign Tides to próba generalna. Może tym razem trafi do szerszego grona.
Zawieszeni między nastrojami uformują nowe kształty razem z muzyką od Diplo. Co za chrypka! Większe emocje zapewnią Walking On Cars z utworem Coldest Water. I jak ta zimna woda, tak ten utwór z pewnością Was orzeźwi! American Authors ostatnią płytą bardzo mnie ucieszyło, na fali więc wychodzą kolejne teledyski, a tym razem dostaliśmy obraz do Calm Me Down. Nie uspokajajcie mojego głodu! Tak samo nie chcę nigdy zgubić Dermota Kennedy’ego, niech ta kariera trwa i się rozwija coraz prężniej! Kolejna królowa popu wciąż nie może się przebić. No pomóżcie Alice Chater zanim ktoś ukradnie jej ten tytuł.
Weselsze dźwięki na pewno zapewnią Snakehips, brzmią jak klasyczny indyk sprzed lat. Pora rozkręcić szkolną imprezkę przy Gucci Rock. Crooked Colours zaś wciąż azjatycko – drugi teledysk utrzymany w podobnym klimacie. No ale co tam, róbcie to jak lubicie! Bo jedni lubią karaoke, inni szachy. Grunt to robić to razem! A czill kompletny to wygodny sweter i Spencer Sutherland w głośnikach.
Elektronicznie
– David Guetta, Brooks & Loote – Better When You’re Gone, czyli kolejna przeciętność dla radia
– Major Lazer – Blow That Smoke (Feat. Tove Lo) (E Kelly Remix) – no, remix do radia, niestety jak wyżej, nawet Tove Lo tego nie ratuje
– Marshmello zrobił imprezę w Fortnite i specjalnie dla graczy wykonał tam Happier
– Don Diablo w 2018 dał do pieca, może więc spokojnie się dalej rozgrzewać, czy utwór z Kiiarą to nowa przyszłość? mam nadzieję, że nie jestem sam w tym oczekiwaniu
POP:
– Ariana wydała swój krążek o byłym kandydacie na chłopaka, no, to jest pełen utworów o rozstaniach, i takie cuś robiło ponad 40 milionów w niecały tydzień
– bardzo nie lubię utworów, które zaczynają się długą fabułą, no niestety Njomza mi tego nie oszczędziła, a w dodatku fabuła nijak się ma do reszty Me & You
– Bazzi – 3:15 – czyli jak startować z nibyrapu i wylądować w popie
RAP:
– A$AP Rocky – Kids Turned Out Fine
– Samm Henshaw – Church ft. EARTHGANG – znałem już takich co latali na chmurze, ratowali świat i zbierali kule
– Aminé – BLACKJACK – prawdziwa ikona wśród uczniów
– Getter – On My Way Out Feat. Joji – dobre trappolo
Covery:
– Happy Together to dla mnie pewnego rodzaju świętość, piosenka nagrana w oryginale przez The Turtles od wielu lat jest dla mnie takim małym hymnem optymizmu, teraz doczekałem się odświeżenia tego przeboju i mimo że brzmi bardzo podobnie, to otrzymał przy tym czystość, jak dla mnie na plus. a wersję tę zapewniają Gerard Way i Ray Toro
Akustycznie:
– Grey, LÉON – Want You Back – wspaniałe połączenie i wybitnie akustyczna czystość
– Russ – Missin You Crazy – piękna balladka z tego wyszła
Na żywo:
– Sigrid – Sucker Punch w Vevo LIFT – młoda coraz bardziej się rozkręca, w końcu płyta już tuż tuż
– Mumford & Sons – Guiding Light oraz Delta w Saturday Night Live- to jest jeden z zespołów, który na żywo nabiera dodatkowej magii, no i zostali zaprezentowani przez Jasona Momoę
A w polskim rapie:
– PRO8L3M prezentuje pierwszy singiel z albumu „Widmo”, którego premiera już pierwszego marca, Interpol bardzo siada, złapali mnie w te dźwięki nareszcie, nareszcie bo w odróżnieniu od pierwszych utworów
– w budzik uderzył Małpa, koniec ze spaniem, lecimy z tematem bo premiera trzeciego albumu już 22-go lutego!
– Tymek już w zeszłym roku pokazał, że lubi więcej energii, bardziej klubowo, no to teraz się totalnie wyrwał poza wszelką kontrolę – pełna płyta 22-go marca
– w lekko imprezowym klimacie można pozostać i wrzucić na luz z NOWATOREM
– przepis na pętlę? Filipek ft. Kartky! Następny do piekła 29-go marca
– O.S.T.R. w zeszłym roku pięknie opowiadał nam o szczęściu, w tym wciąż trzyma formę, oto wrota do Edenu, pełna Instrukcja obsługi świrów już 22-go lutego
– Avi – Walkiria, piękne, bo zawiera fragmenty „Przesłania Pana Cogito” Herberta
– chillwagon z kolejnym wagonem dobrego rapu, no, niedługo będzie można zbierać kwit za płytę
Tutaj już powinny być pozostałe gatunki, ale jako że zrobił się mix, to znajdzie się utwór Agi Twardwoskiej i BISZa. Między gatunkami, między papierkami. Pomieszały się Wam światy. Innym takim połączeniem jest Pawbeats i Ania Dąbrowska – nie miejcie lęku przed przesłuchaniem tego muzycznego eksperymentu.
No, to wreszcie ten prawidłowy rozdział:
– Natalia Szroeder nie ogląda się za siebie, i dobrze, drugi singiel coraz bardziej zbliża do pełnej płyty, już nie ma odwrotu
– wycie Roguckiego przekroczyły już wszelkie fantazje, ah ta Coma… zostałem na peronie trzech płyt wstecz.
– Clock Machine zdecydowanie zasługuje na większy rozgłos, a dla nocnych marków prosto od nich piosenka idealna na tę porę dnia
– Tabu wróciło z piątą płytą, oby starczyło im sił jak najdłużej, bo utwór z Kubą Kawalcem jest naprawdę dobry
Tak….
A tu niestety przytrafiają się kawałki z końca internetu. Tam gdzie logika traci sens i nie można się więcej dziwić. No… to Bassa Sababa! Zawiera dużo różu i twerkującego nosorożca.